Byłaś u mnie w domu.
Przyszłaś sobie tak po prostu. Poszłaś na balkon.
Potem poznałaś moją klasę, byłaś na jakimś balu, podobał ci się pewien chłopak z mojej klasy, który mi się nie podobał. Za nic nie mogę sobie przypomnieć, o kogo chodziło.

Wszystko było jakieś mega dziwne.
A sen pamiętam jak przez mgłę...