Z realnych brąz najładniejszy, bo najciemniejszy Nie lubie błękitnych, bo mam wrazenie, ze sie zaraz wyleją. Niebieskie są ok, ale ciemne.
Czerwien, fiolet i pomarancz wymiataja z przerobek
Jak zobaczyłam kiedys fote na necie... oko przerobione na pomarańcz, to sie zakochałam. Oczy Vinca w oryginale własnie takie miały byc. Ranyyy, gdyby takie istniały!