Ojojojojoj. Teraz to masz się o co martwić.......
A właściwie to nie.
Olej wszystko, jak ja.
W końcu niedługo wakacje!!!!
Carpe diem!

Ale ja mam jutro fizykę !!
--
Co do energii,to chyba ze mną coś nie tego,bo nie działa zupełnie. ;[

U mnie goło i wesoło.
Nie mam za wiele do roboty, nic nie ma zadane i ogólnie jest gites.
Czyli rozumiem, że moja energia nie pomogła?
Szkoda...
No to przesyłam jeszcze raz......... I co? Pomogło?
Jak tak, to wiedz, że ... niemiecki nie jest taki zły!
Za to jakbyś miała jutro fizykę, to mogłabyś się martwić.

A boli mnie łeb,oprócz tego musiałabym wziąć się za robienie lekcji z niemieckiego i angielskiego,ale nie mam jakoś chęci.A u ciebie jak ? ;DD

Zuzia.
A jak Ci, Gabrielo, mija dzień?

gabriela ; )
zwracaj się jak chcesz ..
A ty kto ?

A ze mną jest inaczej.
Wprost emanuję szczęściem i energią!
A teraz w magiczny sposób przesyłam Ci ją razem z tym postem.

A tak wogóle, to jak Twa godność?

Właśnie! Masz rację Teraz 4 dni,a w maju było 3 !!
No ale pomimy ten fakt i cieszmy się wolnością : )
Ja tylko chce przeżyć do końca roku(szkolnego),a potem niech się dzieje co chce.. ;DDD
Już jestem tą szkołą szczerze zmęczona,nie mam na nic siły. ..

Oj tak.
Ale jedno mnie dziwi.
Ten łikend jest dłuższy od "długiego łikendu"!
Nieźle co?
I skąd tak anazwa, skoro długi to on wcale nie był...
No ale najważniejsze, że ten będize długi!