U mnie dzisiaj na muzyce była piosenka do zaliczenia. Tak się złożyło, że byłam ja, i dwie inne dziewczyny. Przed nami śpiewali chłopaki, cichutko jak nic, a my głośniej, i pani powiedziała że jakby cała klasa śpiewała, a jeden chłopak z tych trzech pierwszych, krzyczał "Ale to są dziewczyny! Dziewczyny mają głos!" tak z pretensjami

A jak na przerwie krzyczą to ogłuchnąć można
