U mnie jest tak samo! Ja siedzę na lekcjach, robię swoje zadania, a tu podbiega do mnie conajmniej 5 osób, krzycząc, "Nie obchodzi mnie, jak to zrobisz, ale masz dać mi odpowiedź na to pytanie!" -,- ;D

O tak! ;D na informatyce jak mogliśmy wejść sb na neta, to ja grałam, coś wcisnęłam.. i.. ekran przestawił się na poziomy ;c nauczycielki nie było, to ja do przyjaciółki "Julka! Zrób coś! Szybko! Nie obchodzi mnie to że nie wiesz jak to naprawić! Masz to naprawić szybko! Julka!"

Szczerze, chore to mało powiedziane! XD

Ooo tak ;D Ale powiedz, czy to nie jest chore, przywalać z liścia za przypadkowe popchnięcie?

Widać, że ludzie z naszych klas mają obsesję na punkcie strzelania innym z liścia. ;D

U nas w klasie też taki jeden jest.. Taka dziewczyna przypadkowo go popchnęła, on dał jej od razu z liścia. Na stołówce też, innej dziewczynie, z byle powodu, i jednego zaczynał dusić. Na angielskim trochę pani się wkurzyła, a mu się "wymknęło" to "Szymon, pani ma kaprysy" i też, jakbyś wtedy po lekcji z pretensjami powiedziała do niego "pani ma kaprysy, tak?" to byś miała gwarantowane uderzenie z liścia.. I zawsze wtedy ma przerąbane u nauczycielki

U mnie podobnie stało się kiedyś na lekcji prac technicznych w czasie opisywania naszych projektów, tylko że chłopakom zachciało się bić na lekcjach. Jeden zaczął dusić drugiego, ten się zdenerwował, trzasnął monitorem o biurko i zaczął rzucać krzesłami i stołami...
Dziesięciu nauczycieli do klasy wbiegło...

U mnie dzisiaj na muzyce była piosenka do zaliczenia. Tak się złożyło, że byłam ja, i dwie inne dziewczyny. Przed nami śpiewali chłopaki, cichutko jak nic, a my głośniej, i pani powiedziała że jakby cała klasa śpiewała, a jeden chłopak z tych trzech pierwszych, krzyczał "Ale to są dziewczyny! Dziewczyny mają głos!" tak z pretensjami A jak na przerwie krzyczą to ogłuchnąć można

Haha, jak ja się złoszczę na moją klasę w szkole, to zaraz cicho siedzą. c:

Ja ze złości się cała trzęsę xd