Szkoda....
Zawsze w ostateczności może to funkcjonować jako opowiadanie bez zdjęć... Ale to już pewnie nie to samo... A kiedyś może się uda z tymi zdjęciami, jak napisała Callineck :]
Huh...ojciec teraz postanowił,że wszyscy będziemy wybierać, gdzie jedziemy na narty -.-
Szlag... mam to w gwizdku. Pościągam rzeczy i idę robić zdjęcia
Jeżeli brat szybko skończy instalację i jeżeli w miarę szybko zrobię dom, Simy i takie duperele, to tak
PS zmieniłam trochę scenariusz :>
Będzie trochę wspomnień