Jak mi szło?
W sumie dobrze udawało mi się unikać piłki, by mnie nie trafiła

Nie no, czasem coś kopnęłam.
A najlepsze: kolega do mnie podał piłkę a ja "No, kurde, co mi podajesz??" haha, mam nadzieję, że pani tego nie słyszała, bo by mnie skrzyczała za to xD
Ok, nie mam nic do nauki dzisiaj, więc też prawdopodobnie będę wieczorem

GG mam, ale na serio nie lubię na nim gadać xd
A co u Ciebie? :3