Toż biolę wybrałam na maturę

I bardzo, ale to bardzo mnie nauczycielki lubiły, bo strasznie łatwo mi wchodziła, bo najzwyczajniej w świecie ją lubiłam

Ogólnie to rzecz biorą lubię czytać - dla mnie to najlepszy wypoczynek. Ale masz rację musi być dowcipnie i musi coś się dziać.
Kiedyś lubiłam Pana Samochodzika i Doktora Dolittle, bo oni mieli ciekawe przygody (zresztą ostatnio, jak była przerwa świąteczne i miałam dużo wolnego, to wciągnęłam na powrót całą serię Pana Samochodzika.
Uwielbiam Harrego Pottera. I Bridget Jones - właśnie za dowcip. Przeczytałam w swoim życiu wiele książek i części z nich nawet tytułów nie pamiętam, ale uważam, że jest to światna zabawa

Czyżby po raz kolejny wypadało napisać "Dobranoc"?