No, niestety czasem ciężko się zgrać. Szczególnie taką wiekszą ekipą.
A jak ja w palanta dawno nie grałam

Ostatni raz to chyba w podstawówce (z 6 lat

).
A lubiłam tę grę.
U mnie zawsze każą chować wszystko, oprócz kartki i długopisu. Chociaż czasem piórnik pozwalają zostawić

Ja nie ściągam w zasadzie. Ostatni raz to na matmie przedwczoraj z tych logarytmów (bo zawsze biorę kartkę na brudnopis), gdyż wzorów nie mogłam zapamiętać.
No, złe fatum. Albo zła matma :c
Albo to i to ^^
Tyle wysiłku psychicznego, co Ty i w ogóle w tym roku pod koniec semestru to ja też nie miałam. Wykończona jestem psychicznie, matma mi się śni po nocach (dzisiaj śniło mi się, że dostałam jedynkę z matmy, no i bach: dwie pały), a w tych snach rozwiązuję zadania. Mój mózg w ogóle podczas snu nie odpoczywa
Masz rację, chcemy wakacje!
Bardzo chcemy
