u nas na angielskim jeden kolega, wciąż pluł nauczycielowi do kawy, jak ten wychodził z klasy
albo rysowało mu się krzesło kredą
albo gasiło światło w kibelku
No ba Największa olewka oczywiście na angielskim i matematyce - co ciekawsze z angielskiego miałam najlepsze oceny w klasie (nie chwaląc się), a pan często wołał na cały głos "wake up Justyna.!"
Ty piszesz czasem... Ale my sobie całe ,bite 10 miesięcy luz robiłyśmy na tej matmie I wiesz co jest najlepsze ? Obie skończyłyśmy z 4 i b.dobrym zachowaniem
hehe No widzisz a ja co roku.. ale to wcale nie znaczy , że mam mniej zryty mózg niż inni Sama nie wiem jak ja mogłam mieć ten pasek w 6 kl. Przecież moja matematyczka najchętniej zamknęłaby mnie i kumpelę w wariatkowie...