Lepiej nie kupuj zbyt miękkich. Kiedyś miałam okazję rysować 8B, nie było zbyt ciekawie, bo mi się skruszył, a nie przycisnęłam mocno czy coś. A zbyt twardy też nie fajny, bo kartkę rwie. (Mam koleżankę, co kiedyś tak eksperymentowała z ołówkami i właśnie ten 8B i 8H to były jej ołówki).
Ja najczęściej rysuję 2-3B.

A właśnie skończyłem szkicować, coś dla koleżanki Długo to nie trwało, bo w miarę miałem dobry pomysł, ale zobaczymy, jak to będzie wyglądać w efekcie końcowym Muszę się zakupić w miękkie ołówki, najlepiej 10B i wyżej kiedyś były w takim zygzaku w Częstochowie w Galerii Jurajskiej, ale nie wiem, czy teraz też są, dawno tam nie byłem ;/

Gratuluje rocznicy. :> i życzę weny.
A tak wgl to odkryłam, że waga mojego plecaka jest odwrotnie proporcjonalna do liczby lekcji.

A co jeszcze u Ciebie?

Ja jutro mam wyjątkowo lekki plecak, ale mam trzy języki ;/ JP, JA i JN
Chyba też zaraz wezmę się za rysowanie, ale nie wiem, muszę poczuć wenę
Niedługo będzie można spodziewać się mojego nowego projektu, ale...jeszcze nie wiem w 100%, co to będzie, muszę pomyśleć, w końcu w niedzielę jest moja druga rocznica na forum, więc musi być to coś wyjątkowego

Ciekawego? To nic.
mam dosyć szkoły, próbuję rozwiązać zadanie z geografii i jutro będę miała tak ciężki plecak, że aż torby nie wezmę

ehh
Chyba zaraz coś narysuje. Albo i nie.
O.o

A u Ciebie?

Hey Anique, co u ciebie ?

Papa.

fffuuu : <
muszę iść do dziadków :/
pa :*:*

Dzięki.
Ej. Właśnie mnie chomik w palec ugryzł :<

Oł Dżizas ^.^