Nie zwróciłam uwagi... Ale w sumie Japończycy już tak chyba mają, że są wklęśli xD

on jest obleśny i ma wklęsłą klatkę piersiowa XDDDDD

Ale ona miała być taka, więc akurat ją lubiłam xD Chociaż bywały momenty, w których mnie też denerwowała. Albo w Hanazakari z kolei nie trawiłam Sano. Wszystkie laski na niego leciały, a ja na niego patrzeć nie mogę xD W ogóle nie lubię tego aktora, jest straszny.

nie oglądałam Kuroshitsuji więc się nie wypowiem :C wiesz, coś musiało być w go mi nam bo moja przyjaciółka ją lubiła XDD ale Go Mi Nam to jeszcze nic, ta laska co się do wokalisty przyczepiła, ona to dopiero wkurzająca była.

Ja, szczerze mówiąc, już nie pamiętam xD Dawno już nic nie oglądałam, więc ledwo sobie jakiekolwiek tytuły przypominam. Ale, swoją drogą, ta pokojówka z Kuroshitsuji była chyba spoko. Tak samo nieporadna, ale to akurat przy niej było śmieszne, bo cała służba była taka sama jak ona. A nie, kurde, milion męskich facetów i jedna nieporadna dziewczynka, na którą wszyscy lecą... -.-
Btw. tego właśnie nienawidziłam w You're Beautiful xD Trzech muzyków i jedna głupia laska, w której wszyscy się kochali (ale chyba tylko i wyłącznie z braku laku, bo nie jestem w stanie pojąć co w Go Mi Nam było tak pociągającego).

noo, i to jej "SAAAASKEEEE" :{ między innymi przez nią nie oglądam drugiej serii naruto (drugi powód to 193484 fillerów) szczerze to nie pamiętam czy była wkurzająca, ale jak narazie spotkałam się chyba z tylko jedną nie wkurzającą chociaż minimalnie babą w anime Dx

Mnie zawsze wkurzała Sakura z "Naruto". Nieporadna, ale agresywna. Badziewne połączenie. Albo ta laska z Clannad, Fujibayashi Kyou chyba. Dawno temu to oglądałam, ale to chyba właśnie ona się znęcała nad biednym Sunoharą xd

rozumiem Cię, dlatego staram się oglądać anime gdzie nie ma za dużo bab, a jak już to żeby nie były wkurzające >D bo jeszcze jak do tych głosików dojdzie wkurzający charakter to ma się ochotę porzucić serię chociażby nie wiem jak ciekawa była .-.

(ha, swoją drogą przypomniałam sobie Twój stary nick xD)
Co do anime, to ja ostatnio ich w ogóle nie oglądam. Wkurzam się, jak tylko usłyszę piskliwy głosik którejś z bohaterek i od razu wyłączam. W dramach podobnie. Ostatnio, po dłuższej przerwie, puściłam sobie jakąś dramę japońską i mnie zemdliło, jak usłyszałam cukierkowy głos niemalże dorosłej laski xD Obrzydza mnie to, chyba się odzwyczaiłam od takich rzeczy...

ja na kurs japońskiego chodziłam...8 miesięcy. W sumie trochę żałuję, że nie chodzę dalej, ale trochę za duża grupa była i trudno było czasem coś pojąć :{ ja z koreańskiego też prawie nic nie znam, ale ściągłam sobie do telefonu program gdzie jest pełno zdań po koreańsku i jak usłyszałam wymowę "dupajo" to stwierdziłam, że chcę taki nick >D u mnie w sumie nic ciekawego :c trochę anime ostatnim czasem pooglądałam, ale nie jakoś strasznie dużo, i gram w rollecoastera