NIE MARTW SIĘ

Przecież to nie jest Twoja wina... masz wspaniałe serducho i Cię to zabolało... Takich sytuacji też już parę miałam, ale to nie jest nasza wina... Pomyśl sobie, że ten psiak mu ucieknie lub ktoś zareaguje, ale nie obwiniaj się, bo to nie ma sensu
