Ahahahah xDDD
Ja jak byłam mała to śniło mi się, że latałam z przyjaciółką po moim mieszkaniu na miotłach:>

Hahaha ;D xD Ten drugi sen genialny xD
Mi się raz śniło że mieszkałam w Schönbrunn'ie (pałac w Wiedniu) tylko, że on nie był żółty, a brązowy. Powiedziałam komuś żeby powiększył mi łazienkę. Szłam korytarzem i nagle takie wypowiedzenie myśli na głos: "Zjadłabym coś...". A tu pojawia się mój kolega w stroju kelnera i pyta czego bym sobie życzyła XD Ja powiedziałam jakąś potrawę, przy której przyrządzaniu strasznie się namęczyć trzeba, a on to wszystko zapisywał. No i jak chciał iść to przyrządzić to ja do niego: "Hej, to był tylko żart, lepiej zagrajmy w szachy". I wtedy okazało się, że jestem biedna i mieszkam w takim małym, jednopokojowym domku, a ten kolega jest moim panem (tak jak szlachta w średniowieczu) i wręcza mi akt własności do czegoś. I weszłam z mamą do dość dużego domu i strasznie się ucieszyłam bo były tam 4 łóżka. I mówię do mamy: "Wreszcie nie musimy spać razem!" XD

To ja miałam takie sny:
1. Miałam małego braciszka i podczas kąpieli go udusiłam i mama powiedziała, że nic się nie stało, a później nagle się odrodził i chodziłam z nim wszędzie xD
2. mama ni z tego ni z owego zaczęła do mnie mówić ' ale nie używaj tego kremu, bartek właśnie mi powiedział, że takie malowanie nie szkodzi, więc maluj się ale tak na jasno bym mogła gotować obiad'

XD
Naruto już nigdy nie będzie tym samym
Mi się śnił ostatnio Elias (kolejny kumpel Kurta). Ogólnie on ma taką śniadą skórę i ciemnobrązowe włosy, prawie czarne. No i śniło mi się, że moja klasa 4c była na tygodniu sportowym w górach z 5c. Mogliśmy robić co chcemy i wiem, że czekałam na autobus i jak podjechał na przystanek to się zapalił o.O Wróciłam do hotelu, a tam ogłoszenie wyników konkursu. I Larissa i Fanny z mojej klasy wygrały konkurs osób jedzących najwięcej czekolady. A ja wygrałam w kategorii osób jedzących najmniej xD No i wtedy pojawił się Elias, który przefarbował włosy na blond. I taki tekst:
E: Blondyni (+blondynki) są tacy głupi...
Ja: Ej, masz coś przeciwko blondynom (i blondynkom)?
E: Nie, przecież sam jestem blondynem -.-"
Tak, wiem, że to całkiem bez sensu xD

EDIT: Po niemiecku jak powiesz "Blonden" to od razu wiadomo, że chodzi o ogół. I o dziewczyny i chłopców ^^ A to mi się śniło po niemiecku.

Był 6.12 (śniło mi się to z 5.12 na 6.12) szłam koło szkoły 158 i okazało się, że był w niej magnificon, no to wchodze tam z friend i pytam za ile bilety, to oni, że 5 zł. Kupiłyśmy i poleciałam od brata pożyczyć sobię 100zł, no i miałam 120zł na gadżety. Dostałam od koleżanki sms-a, żebym napisała do kogoś tam sms'a to dostane cośtam albo kwiaty, no ale stwierdziłam, że po co mi, i napisałam, że jestem na magnificonie. Wchodzę tam no i jest jakiś pokaz, to sobie siadam a tam była jakaś tłusta baba przebrana za Naruto o_o , i później inny naruto, no i się skapłam,że jest 22.17 więc się zebrałyśmy i o 22.18 już byłyśmy w domu, mama coś tam czemu tak późno a ja przeprosiłam i się obudziłam xD

Opowiedz jakiś ;D

Ehehe Ja ostatnio mam strasznie głupie sny :<

Taaa... w ogóle śnił mi się dzisiaj Stephan. Dziwny sen - moja siostra poszła do niego i powiedziała, że musimy pogadać. I on tak podchodzi do mnie i: "Przepraszam nie mam teraz czasu, spieszę się". A ja w ogóle taka zszokowana "Ok, nie ma sprawy". Później byłam w szkole, która wyglądała jak jakaś galeria handlowa i okazało się, że moja siostra powiedziała mu, że mi się podoba. Jak się obudziłam to wiem, że byłam na nią strasznie złą xD

Nieee! Odezwie! Mówię Ci to!

Wtedy z kolei on się do mnie nie odezwie, bo będzie taki jak ja i zostanę starą panną xD Po 50 latach wspominania dziwnych spotkań pod jemiołą i przypadkowych wpadnięć na siebie może by się coś zaczęło... xD