Ja nic nie mówię!
Oj tam, oj tam. Jak to się mówi: "Po co prosto skoro można skomplikowanie?" ;D
Gardło mnie moli. W sumie najlepsze jest to, że z wyjątkiem lekkiego kataru nic mi w sumie oprócz gardła nie dolega. Ale i tak ledwo mogę mówić :/
Czyli Mike... XD
Już napisałam coś przez co sama sobie i im życie skomplikowałam
A co ci jest? Ja ostatni tydzień siedziałam w domu bo już nawet nauczyciele się martwili o mój nos
Mike? Właściwie też mógłby być... Od początku go nie lubiłam
Jestem w martwym punkcie... trochę napisałam, ale bez sensu... Zobaczę ile to może już dzisiaj wrzucę
A u mnie nudy, brat mi internet ogranicza A u ciebie?