Nawet nie wiesz, jak nogi mnie teraz bolą xD I nie,nie chcą nas zakatować.
To było tak. Byliśmy podzieleni na dwie drużyny (nasza była rzecz jasna, słaba) no i graliśmy w dwa ognie. Przegrana drużyna,za każdy mecz musiała zrobić dwadzieścia. Za ostatni mecz nauczyciel dał nam dziesięć, bo już ledwo chodziliśmy.
Mam nadzieję, że zrozumiałaś, o co mi chodzi
