oki, ja doskonale rozumiem o co chodzi
ja mam tak dzisiaj, bo mogłabym pisać w nieskończoność
jeśli jednak kiedyś zmienisz zdanie (chociaż też jestem uparta jak osioł i wiem, że będę próbować dopóki sama sobie nie poradzę z napisaniem, niż poproszę kogoś o pomoc ) to chętnie się oferuję
Mnie sie nie da pomóc i tu problem
Ja wiem, o czym mam pisać, tylko nie umiem przelac mysli na worda Muszę mieć wene, żeby te zdania jakoś ładnie, płynnie szły. Zazwyczaj mam tak, ze zdania mi się wylewają na worda przez klawe
skąd ja to znam
to może ja jakoś mogę zaoferować swoją pomoc?
nie jestem tak dobra jak Ty, ale zawsze mogłabyś przerobić mój tekst gdyby Ci się nie podobało