Hej! Dziękuję za komplement, ale Ty też jesteś dobra - skoro takie oceny zgarniasz. Ja uważam, że oceny i wyniki ze sprawdzianów nie są najważniejsze. Sens jest w tym, aby coś z wyuczonego materiału zapamiętać, a nie mieć dobrą ocenę. Jestem tego podejścia i jak dostanę 3 to się nie załamuję, bo nigdy nie uczę się czegoś na pamięć. Rozumiem dane zagadnienie piszę dobrze, a jak nie rozumiem pisze na tyle, na ile potrafię. Jeśli chodzi o "Potop" to ja póki co nie zajrzałem, ponieważ na samą myśl strach mnie ogarnia. Zawody w przyszłości... Mamy wspólne zainteresowania - co prawda moje nie skupiały się nigdy na psychiatrii. Mnie fascynuje ogółem człowiek, a precyzując to mózg - układ nerwowy. Na chwilę obecną chciałbym zostać lekarzem, lecz szanse są bardzo nikłe... 3 specjalizacje wydają mi się ciekawe: neurolog, reumatolog i geriatra.

C-D
JA TEŻ CZYTAM POTOP! Jezu XD Jedna wielka masakra. I chyba się wezmę za streszczenie, no bo sorry, ale... XD
Mimo, że lubię czytać to jakoś lektury mnie nie przekonują :{
Ja ostatnio dostałam ze sprawdzianu z biologii piątkę, wow 8D
MATMA I FIZYKA PIĘĆ, jej, jesteś geniuszem :3
Z tego co czytam to naprawdę mądry z Ciebie chłopak, serio
Ponoć moja wychowawczyni ostatnio słyszała jak babka z matmy mnie wychwala 8D To było bardzo miłe, wiesz? ^^
Ja miałam iść kiedyś na mat fiz, ale zrezygnowałam z miłości do biologii. Chociaż moja nauczycielka z gimnazjum zachęcała mnie na mat fiza, bo dobrze sobie radziłam z matmą, z fizyką też nawet dobrze, ale jednak biologia podbiła moje serce 8D

Ahaha, spoko, ja kocham 8D
Teraz mam zamiar się zabrać za Draculę, oho, klasyka
O chorobach, ja pamiętam, że kiedyś miałam fazę siedzieć sobie na forum psychiatrycznym i czytać XDD W ogóle przez pewien czas fascynowały mnie choroby psychiczne i miałam zamiar zostać psychiatrą. Dalej taki pomysł w główce kiełkuje, ale sama nie wiem... XD
W ogóle nie wiem kim chce być w przyszłości. Kiedyś był dentysta, psychiatra, geodeta, inżynier... Ach, ja doskonale wiem kim chce NAPRAWDĘ zostać, ale to niestety niemożliwe :C
Marzę o karierze pisarki, kocham pisać, zawsze jak mam zły dzień to otwieram edytor tekstu i piszę, a wtedy wszystkie problemy jakby uciekają, jestem tylko ja i mój świat, moi bohaterowie, moja historia
To jest cudowne! Moja pasja
Na forum jest mój nowy twór: Śmierć pachnie herbatą. Jeśli chcesz możesz zerknąć ^^

Witaj! Czy lubię czytać? Hmm... Ogólnie lubię, ale tylko to co uważam za interesujące, np. literatura popularno-naukowa - medyczne artykuły, o chorobach lubię czytać. Biografie, tematyka ogrodnicza itp. Teraz mam "Potop" przeczytać na j. polski... Dramat! Jeśli chodzi o biologię i chemię to mam na semestr 4 z obu przedmiotów, a muszę się pochwalić, że dostałem 5 na chemii ostatnio, bo prawidłowo napisałem zadania z izotopów, promieniotwórczości, okresów półtrwania i dodatkowo odpowiedziałem na pytanie co do odnawialności radu względem rozpadu izotopu uranu. Ponadto z matematyki i fizyki mam 5 na I semestr - także z przedmiotów innego profilu lepiej mi idzie, jak z mojego.

NO JUZ MYSLALAM, ze juz nie wejdziesz XD
ale dobrze cie eee... czytac? XD no, niech bedzie!
wiesz, mi jakos nadzwyczaj dobrze idzie z biologia. to az dziwne. chociaz w gimnazjum mialam same piatki, to na poczatku liceum bylo baardzo zle. teraz dostaje i czworki i trojki, zalezy czy trudniejszy dzial ^^.
ohoho, biol chem, ZNALAZLAM CHYBA BRATNIA DUSZE : DDD
wiesz, ja jestem z siebie dumna, najlepsze liceum w powiecie a ja dostaje oceny jak w gimnazjum >D
nawet dostalam czworke z chemii ostatnio, co jest nie lada wyczynem :3
mysle, ze bedzie dobrze. musi byc ^^
a poza tym, lubisz czytac? >D
kazdego o to pytam, ahah

Cześć. Nie przejmuj się, bo ja też po miesiącu dopiero odpisuję. Znam z własnego życia ciężar biol-chemu. Ja jestem aktualnie w I klasie liceum tego profilu. Póki co idzie mi dobrze, a jak będzie później to się okaże. ;-)

HEEEJ, jezu, przepraszam, ze ci nie odpisalam wczesniej, ale zupelnie wylecialo mi z glowy, ze mi odpisales. a teraz wchodze na nasza konwersacje i patrze i mysle 'o cholera'. wybaczysz? ^^ we wrzesniu bylam taka zalatana, wiesz, pierwsza klasa liceum, nowa szkola, jest trudniej, szczegolnie ze mam cholerne ambicje i musialam isc do liceum z dosc wysokim poziomem, przez co naprawde czasami chcialo mi sie ryczec. teraz juz w drugim polroczu jestem przyzwyczajona do tego, choc z biologia jest naprawde ciezko. wybralam sobie biol chem, czego troszeczke zaluje, ale mysle, ze podolam ^^ no i klasa jest swietna, zupelne przeciwienstwo ludzi ze starej szkoly, co jest dosc podnoszace na duchu. no a ty? liceum? technikum? czy moze jeszcze gimnazjum?

Hej! Co u mnie? Opowiedzieć co się działo u mnie jest prawie niemożliwe... Nie było mnie na forum głównie z powodów zdrowotnych, braku czasu, gdyż zajmowałem się szkołą, egzaminami itd. Obecnie stwierdziłem, że zajrzę na nasze forum - w dużo mniejszym stopniu jak kiedyś, ale zawsze to coś. Od ponad tygodnia jestem chory. : -( Także nastrój mam nie za wesoły. Ogółem pisząc wydarzyło się wiele złego, a mało dobrego. Teraz chciałbym zapomnieć, lecz nie jest to łatwe. : -( Pozdrawiam D_S
P.S: Co tam u Ciebie? Która już klasa? Liceum, gimnazjum?

No widzisz! czyli jednak mnie pamietasz >D milo mi. opowiadaj, jak tam u ciebie :3

Oczywiście, że kojarzę - Martyna z 10 czerwca... Wiem o kogo chodzi.