na mnie na szczęście działają tabletki :3
uuu .-. mnie wzieło dopiero wczoraj wieczorem i teraz siedzę w moich 'nowych' cieplutkich śpiochach i co chwile sięgam po papier toaletowy (nie ma to ja brak chusteczek czy ręczników papierowych w domu XD)

Nienawidzę bólu gardła, bo żadne tabletki na mnie nie działają i muszę płukać gardło szałwią. Nie przeszkadza mi jej smak, ale nie wszędzie mogę ją sobie zaparzyć...
Ja wczoraj na ostatniej lekcji byłem w jakiś innym świecie. Kręciło mi się w głowie... Myślałem, że zemdleję, zasnę albo się porzygam >.< Potem miałem basen. Koleżanka mówiła, żebym nie szedł jak się źle czuje. Nie posłuchałem i prawie straciłem przytomność w basenie. :< Przez resztę basenu leżałem na trybunach. Te dojrzewające zawroty głowy są nie do zniesienia. >.<"

ja dzisiaj obudziłam się z tak okropnym bólem gardła, że nie mogłam nic przełknąć, z śliną miałam problem .-. a teraz mam wodospad z nosa XD też właśnie nie poszłam dzisiaj, nie dałam rady :c

Ja od trzech dni mam kaszel i okropny katar... Dzisiaj powiedziałem basta i nie poszedłem do szkoły... Tatuś ma mi kupić kropelki do nosa. ^^

o,cześć.
chora jestem .-. czuje się fatalnie. a u Ciebie?

Czeeść.
Co tam? :3

mhm :ccccc

no cusz :C

Brakuje mi Ciebie w ogniu. :<

Spoczii. ;pp
Dzięęks. ;33