Story Progression jest bardzo fajny, bo możesz sterować nim miastem, na nieco wyższym poziomie niż robi to Master Controller. Jest to zastępczy postęp historii. W praktyce oznacza to tyle, że to nie "gra" decyduje kiedy i co zrobią sąsiedzi, tylko ten mod. Czyli od momentu instalacji tego moda, każdy ślub, dziecko, przeprowadzka, zatrudnienie\zwolnienie\awans itd u sąsiada, jest sterowany tym modem. Możesz wybrać sobie nawet czas po jakim małżonkowie zdecydują się na dziecko

Ma mnóstwo opcji i na początku ciężko jest go ogarnąć, ale później to już sielanka... Jednym z bardziej denerwujących drobiazgów jest to, że jeśli sąsiedzi się pobiorą, to mają dwuczłonowe nazwisko. Ale można to zmienić w opcjach, jak mam ustawione na "nazwisko męża" (Husband).