aa, zapomniałem.
Może dlatego, że tu masz już zarys całej fabuły, a tam musisz wszystko sam wymyślać... Albo po prostu Igrzyska bardziej cię kręcą. : )

Pier(w)siWAkcji

PwA ? Czyli.
(nie rozumiem zbytnio. )

ale w tej tematyce się czuję lepiej niż w PwA

ha, ale wiesz, ty zacząłeś pisać o I.Ś. więc tak dziwnie bym się poczuł, gdybym się nie spytał. ; )

co ty, nie mam nic przeciwko, ja tylko dałem jedną myśl : D

O, i te dzieci by trafiły (specjalnie , wybrane zostałyby przes snowa) do igrzysk... Siostra i brat na jednej arenie. *.*
b.dobry pomysł...
może się za to zabiorę. : )
Jeżeli nie masz nic przeciwko, ofk.

albo taka bliższa przyszłość z dziećmi Katniss

ogólnie jeśli to opowiadanie się przyjmie to może "przepiszę" tą historię jeszcze raz i zrobię fs z tego

Proszę. : )
Kurdee. szkoda. Ja bym ją uśmiercił (ale to ja, zrobisz jak chcesz. XD )
Um... Może będzie na odwrót. On jej uratuje życie.
To tylko takie fantazje. : )
Też swojego czasu zamierzałem zrobić coś na podstawie I.Ś. ale nie z przeszłości, tylko przyszłości... wiesz, jakieś 96 Głodowe Igrzyska. W podziemiach stolicy jest labolatorium, gdzie wytwarzane są klony Prezydenta Snowa.

dzięki za komentarz ; )

no nie zabawię się w Collins i nie odmienię losu Wireess, ale zauważ tytuł "Zaufanie to potęga" a sam dowiesz się co będzie dalej