heh dobra jesteś^^
Ja miałam na tężec, bo doktorka coś mowiła, że będę miała cieższą rękę
A tak wogóle to prawie zemdlałam, a tak mi się gięły nogi. Też się ze mnie śmiała, a ja byłabym się przewróciła na widok krwi
Z mojej książeczki zdrowia wynika, że co pięć lat należy powtarzać szczepionki na:
Hepatits B, meningokoki(?)-meningitis, wściekliznę, Polio, Tężec, Pneumokoki... Podejrzewam więc, że miałaś albo na Hepatitis B (wirusowe zapalenie wątroby typu B ), albo na tężec... ;D
Ja będę musiała iść gdzieś w lutym na pobieranie krwi, bo miałam niedawno szczepienie na hepatitis A i B (które boli jak cholera :/). A tylko po badaniu krwi można stwierdzić na ile szczepionka faktycznie będzie działać... Ech... A jak tylko mi ktoś igłę w rękę wbija to też mdleję i moja lekarka zawsze się ze mnie śmieje ;D Chociaż ona podobno też tak ma i jest to spowodowane opóźnionym reagowaniem komórek nerwowych odpowiedzialnych za regulację ciśnienia krwi. Ponieważ mają one lekkie opóźnienie wiadomość o tej drobnej zmianie w ciśnieniu krwi dochodzi do twojego mózgu za późno, a ten w panice powoduje omdlenie... ou, ale się rozpisałam ;D