dobrze Ci życzę, ale wątpie że będziesz bogaty
ale jeśli będziesz, to podzielisz się kaską, nie?
a jeśli ja będę (co jest bardziej możliwe), to ja się podzielę : )
o, wyspa harpera

bo to daleko, ale kieeeedyś.... jak będę duży, będę miał pieniądze i prywatny odrzutowiec to wybiorę się tam

ale Ty pewnie byłaś na takim promie jak do Szwecji, a tam są inne

ja się porzygałam na promie.
ale taak, są wspaniałe.
czemu po prostu nie polecisz/pojedziesz/pójdziesz tam?

nie, ale bardzo bym chciał (marzenie nr 1 ale ciiii)

no są promy! Czyż promy nie są wspaniałe? To wręcz taki... afrodyzjak

wszystkich ^^
byłeś tam?

no słodko jak to będą muszki owocówki

no w Seattle jest pełno ciekawych rzeczy, z jakiej kategorii mam Ci podać?

a coś poza tramwajami?
a ja kiedy będę dużaaaa, to mnie zjedzą robale, bo przegryzą się przez trumnę
słodko, co nie?

no tramwaje są!
nie chcę trumny, mnie spalą i rozrzucą w rwącym potoku
a ta w ogóle to pożrą mnie niedźwiedzie z yellowstone (w rwącym potoku)

łał, a co takiego jest w Seattle?
(kupić Ci trumnę?
mam zniżki na te różowe.)

sarna to nic, dostałem mega-giga-orgazmu jak się dowiedziałem że w Seattle są tramwaje