lodz to tak troszke w samym srodeczku : D. ja chcialam na uj, no ale ZA DALEKO. poza tym, czemu nie masz miec szans? troche wiary! a czas studiowania dlugi w sumie moze byc calkiem fajny bo przedluza ci sie gowniarstwo jak by nie patrzec :d. moglabym byc wiecznym studentem ehehe

Tu się objawia moja znajomość geografii, bo zawsze myślałam, że Łódź to gdzieś niedaleko Krakowa jest;p
No po politechnikach czy agh to z otwartymi ramionami przyjmą do pracy, tylko skończyć czy dostać się tam to dla mnie nie lada wyczyn
mnie w medycynie przeraża czas studiowania(6 lat+5-6 lat specjalizacji) a na UJ też nie mam chyba szans więc śląsk albo rzeszów

no ja bym mogla isc na psychologie, nie wiem co po tym, ale moglabym isc ;p. bycie lekarzem jest chyba noooo dobrym planem na przyszlosc ogolnie. ja sie nastawiam na filozofie albo asp, tak wiec skoncze pewnie budujac autostrady, bo do tego ciagle duzy nabor jest XD. tez chcialam w krk ale za daleko od lodzi, ja nie chce z lodzi sie ruszyc. wiec pewnie zostaje warszawka ;|

u mnie połowa klasy chce być lekarzami
w sumie nie wiem co ze mną będzie, medycyna mnie przeraża, psychologi się boję, bo to kierunek dość niepewny. W razie czego jeszcze mam filologie polską na AP!
Jedno jest pewne, marzę o studiowaniu w Krakowie i to jest niezmienne ;p
Ale mat-fiz też nieźle rokuje, zwłaszcza gdy wprowadzili maturę obowiązkową z matematyki

mnie ciagle sie pytaja. marta w ogole CO TY TU ROBISZ?! no coz :p. ojaa ja bym chciala byc w biol-chemie, chce na psychiatrie, no ale niestety. w ogole medycyna ciezkie studia

Ha, tu Cię zadziwię: medyczny czyli biol-chem-fiz ;p Też z fizyki jestem na bakier
Ale też na początku wszyscy mnie pytali czemu nie jestem na humanie, to przykre było

no dokladnie, jak ktos sie tym interesuje to niech sie tego uczy, mnie to na cholere nie jest potrzebne. a jak czegos nie bede wiedziec - TO SOBIE SPRAWDZE. a wiesz, w mat-fizie jestem, ale zdolna ani z matmy ani z fizyki nie jestem wiec XD. ty pewnie human :>

mat-fiz, człowieku jestem z Ciebie dumna!
pewnie, geografii i tak na maturze zdawać nie będziesz, więc jakieś takie ogólne rozeznanie gdzie Polska a gdzie Kanada-przynajmniej mi- wystarczy

mat-fiz. nie mapy to jest jakas masakra, moze jestem ignorantka, ale nic mnie nie obchodzi kamczatka i takie tam :[

Hm...zdarza się mieć gorszy dzień, pamiętam, że ja raz na mapie konturowej pomyliłam Afrykę z Ameryką Pd!
A na jakim profilu jesteś?