o ja też miałem dzisiaj WF. Jak wracałem, wpychałem buty na chama, bo się nie chciały włożyć.

I potem z zamknięciem torby miałem problemy, ale jakoś dałem. Ja mam zamiar biegać sobie popołudniami. Muszę nad formą popracować... i nad figurą. Zapuściłem się troszeńkę.

Ale dobrze, że te zapuszczenie to tylko przybranie 1kg i utrata formy. XD