Fabuła nie jest najgorsza (chociaż podobno baardzo odbiega od książki, ale nie potwierdzę bo nie czytałem), ale aktorsko bardzo marny i generalnie wydaje mi się strasznie infantylny. Dużo rzeczy było naciąganych, akcja była strasznie nierównomierna (właściwie to nie mam pojęcia ile wynosił czas akcji, ale wydarzyło się stanowczo za dużo w życiu bohaterów, a stanowczo za mało w związku z samą kopułą). Momentami przypominał serial disneya dla "młodzieży" (nastolatki macające kopułę xDD). Pan Dean Norris po świetnej roli w Breaking Bad teraz się średnio popisał, ale i tak był najlepszy z nich wszystkich. Brakowało mi tam dobrych dup (momentami brakowało mi choćby przeciętnych dup :<). Bohaterowie którzy mieli potencjał zostali zmasakrowani (zwłaszcza policjantka), a ci co nie miei potencjału też go nie zyskali xD. Może trochę chaotycznie to wszystko napisałem, ale takie z grubsza odczucia miałem po obejrzeniu sezonu