Wróć   TheSims.PL - Forum > noir
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Konwersacja Pomiędzy noir i Malin
Wiadomości odwiedzających od 1 do 10 z 15
  1. Malin
    23.04.2013 22:12
    Malin
    Kurde, spojlery są najgorsze ;/ Ja niestety całkiem przypadkowo wpadłam w recenzjach na zdanie, które wytrąciło mnie z równowagi już do końca oglądania. To był taki spojler, że gorszego chyba się nie dało... Od tamtej pory mam nauczkę i nie czytam już żadnych recenzji i opinii, dopóki sama nie obejrzę do końca. A co do zakończenia serii, to też daję Ci tak ze 2 tygodnie deprechy. Strasznie brakuje bohaterów... Eh. Ciężko jest.
  2. noir
    23.04.2013 22:02
    noir
    To ja w takim razie po skonczeniu tego serialu bede wrakiem czlowieka (tzn w sumie juz jestem ale ciiiiiii.... XD). Ogolnie podchodze emocjonalnie do prawie kazdej produkcji. Szczegolnie gdy skonczyly sie Gotowe na Wszystko. Ryczalem przez godzine, bo obejrzeniu ostatniego odcinka, a pozniej chodzilem podminowany przez pare dni.

    Ugh, widzialem niestety jeden spojler. Ze slubu Michaela z profesorem ;< . Nienawidzę tumblra, nienawidzę!
  3. Malin
    23.04.2013 08:00
    Malin
    Moja koleżanka skończyła wczoraj wszystkie sezony (sama ją namówiłam na oglądanie xD) i od wczoraj właśnie ją pocieszam, bo siedzi zaryczana i przeżywa, że już koniec xD Tobie też radzę się powoli nastawiać... Masz rację co do Teda, "życiowy nieudacznik" to odpowiednie określenie. Na początku było mi go szkoda, ale z czasem zaczął mnie strasznie męczyć i wkurzać. A Emmetta uwielbiam właściwie tak samo jak dwójkę B&J, więc smutno mi było przy każdym jego niepowodzeniu...
  4. noir
    22.04.2013 20:51
    noir
    Oj tak dokladnie. Wydaje mi sie, ze Emmet potrzebuje kogos bardziej zdecydowanego, porywczego, z innym charakterem. Natomiast Ted to taki zyciowy nieudacznik. Hmm, mysle, ze nie wytrzymaja za soba dlugo..

    W najblizszych dniach postaram sie dokonczyc trzeci sezon, wiec zdam Ci relacje XD Kurcze, nie moge uwierzyc, ze za mna juz ponad polowa serialu ;c
  5. Malin
    22.04.2013 11:02
    Malin
    Ta scena zdecydowanie plasuje się w mojej świętej trójce "najlepszych scen B&J" :> Uwielbiam ją! <3 A Ted i Emmett... hmm... masz rację, średnio do siebie pasują... :> Emmett zasługuje na kogoś tak wspaniałego, jak on sam. Osobiście nie lubię Teda...
  6. noir
    21.04.2013 23:31
    noir
    wlasnie skonczylem odcinek, w ktorym Justin i Brian do siebie wrocili <3 ta scena byla genialna.

    ogolnie jakos nie widze razem Teda i Emmeta, zupelnie do siebie nie pasuja ;/
  7. Malin
    07.04.2013 09:03
    Malin
    btw. w mojej sygnie jest coś z 3 sezonu xD
  8. Malin
    07.04.2013 08:59
    Malin
    No sezon 3 był dla mnie strasznie ciężki Pewnie już widziałeś tę scenę z męską prostytutką z blond włosami... Matko, ale się na tym spłakałam... Ale potem znów się rozkręca i to JAK Będą mega akcje, zwłaszcza w biurze Briana xD No a Michael jest beznadziejny :/ Strasznie mi działał na nerwy, czasem aż chciałam wyłączyć film, bo taka byłam wściekła! Jak dla mnie, to mogłoby go w ogóle nie być w tym serialu... Osobiście bym go wykopała! Kurde, chęci mi narobiłeś, chyba sobie zapuszczę jakiś "lepsiejszy" odcinek ^^
  9. noir
    07.04.2013 00:39
    noir
    ugh, jestem na poczatku 3 sezonu i Michael jest okropny! mialas racje, ze jego zachowanie i ciagle bronienie Briana jest wkurzajace. w sumie staje sie to tak bardzo zauwazajace dopiero teraz, szczegolnie po tym jak potraktowal Justina ;c

    natomiast Brian i to jak przezywa odejscie do Justina lamie mi serce. co prawda robi to na swoj wlasny sposob, ale trzeba byc slepym by nie zauwazyc jak bardzo go kocha :< musza do siebie wrocic ._.
  10. Malin
    27.03.2013 14:19
    Malin
    Uwierz mi, nie tylko Ty. Ja płakałam i śmiałam się do siebie, po każdym odcinku chodziłam w zależności od tego, jaki był - albo wesoła, albo totalnie zdołowana. Z jednej strony zazdroszczę Ci, że to wszystko jeszcze przed Tobą, ale z drugiej cieszę, że pewne rzeczy mam za sobą i nie muszę przechodzić niektórych niemiłych zaskoków od nowa. Ja strasznie emocjonalnie ten serial przeżywałam, chyba nawet aż za bardzo.Zbyt mocno związałam się z bohaterami. Po ostatnim sezonie nie mogłam się pozbierać, straszne było to, że to już koniec, czułam, jakby zabrano mi jakąś część mnie. To było okropne. Sądzę, że możesz przechodzić to samo, skoro już teraz tak emocjonalnie reagujesz. Zwłaszcza, że 5 sezon może być dla Ciebie zaskoczeniem. Dla mnie był ogromnym. Tylko proszę, powstrzymaj się od czytania spojlerów. Zniszczą wszystko.
    A Brian płaczący w szpitalu po prostu mnie zmiótł Chyba jakoś wtedy zaczął się stawać moim ulubieńcem. A szalik odegra jeszcze pewną rolę... Ale na razie cicho sza.

Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 08:50.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023