O mamo. Ale mi się zapomniało. Dziękuję prześlicznie, co z tego, że tyle po fakcie ^^" A w ogóle to naprawdę dziękuję, bo właśnie zajrzałam w historię naszej konwersacji i widzę, że poprzednia nasza wymiana wiadomości to też było składanie mi życzeń ^^"

Naniko Wszystkliego najlepszego

A dziękuję ślicznie ^^ Człowiek 'zapomina' o forum w natłoku wakacyjnych zajęć a potem wraca i tyle życzeń dostaje, nuh. Aż się miło robi.

Wszystkiego najlepszego

Oh jej, oh jej, jak miło
Miło mi, że mnie odwiedzasz, kawy? herbaty? Czekoladki ^^?
Jak się żyje?

Wpadłam na Twój profil napisać Ci "Cześć Naniko"

Widzisz. U mnie problem jest taki, że nie ma dla mnie butów na obcasie. Fakt, że w Deichmanie mają spore, dobre na mnie, i niebrzydkie buty czasem, ale niestety- zwykle nie na obcasach. Mnie się natomiast marzą koturny ;p
Akurat taką mam budowę, że niektóre męskie spodnie pasują. Niestety- niektóre. Spodnie wyjściowe zdarza mi się kupować w Orsayu, ale niestety- dobre na długość 44 zwykle ze mnie spada, więc do kompletu muszę kupować paski, żeby móc w nich chodzić.

No wczoraj nawet byłam w sklepie "dla puszystych" choć trudno mnie uznać za puszystą...
Ciuchy w stylu mojej matki
Najfajniejsze rzeczy ma HaM jednak, ale i tak dla nich duże rozmiary to w większości osoby tzw. przy kości. Więc spodnie, które są dobre na długość także mi wiszą na tyłku
A męskich nie lubię, bo z kolei kiepsko się układają i zazwyczaj moje biodra się przez nie nie przeciskają
Zapraszam do grupy i życzę miłego dnia
Jak wiesz o kimś, że jest wysoki - daj znać
Razem raźniej
Np. jedna z internetowych znajomych, o której wiem, że jest wysoka przekonała mnie do chodzenia w butach na obcasach

Taak. A koniec końców- najlepszym rozwiązaniem dla mnie okazują się męskie dżinsy...
Ale wysocy ludzie są faajni ;p

Witaj
Trzeba chyba zrobić grupę dla wysokich
Dzisiaj próbowałam kupić sobie jakieś fajne spodnie i koszmar. Są albo dla liliputów na 150 albo takie, że mogłabym wejść w nie 3 razy