Co u mnie? Myślę, że cudownie, biorąc pod uwagę fakt zbliżające się wakacje ^w^
Jutro mam ostatnią lekcję, angielski, ale ACH, straszliwie nie chce mi się iść do tej szkoły :< Z ocen natomiast jestem cholernie zadowolona, bo mam lepsze niż w gimnazjum. Chyba widać efekty tego, że się przyłożyłam nareszcie do nauki. I może właśnie dlatego jestem już tak cholernie zmęczona i dostanę te upragnione kilka chwil odpoczynku, bo w końcu mi się należy, jak nam wszystkim.
A pisać na razie nie piszę nic ciekawego, jedynie pewną jednoczęściówkę, ale cały czas mi coś w niej pasuje. I chyba Śmierć pachnie herbatą jest jak na razie moim najlepszym dziełem. Prócz tego mam jeszcze pewne opowiadanie o miłości i mnóstwo pomysłów na następne opowiadania, na które nie miałam czasu. Pomysły pozapisywane, myślę, że w wakacje postaram się je wykorzystać. No, ale to się jeszcze zobaczy.
A co u Ciebie? Jak idzie pisanie? Do przodu czy stoisz w miejscu? Chętnie bym poczytała coś Twojego pióra :3
oh noes, ja mam dzis rownie duzo na zadanie domowe XD
masakra, ostatnio siedzialam nad zadaniami cztery godziny bez przerw, czulam sie doslownie jak ZOMBIE
spoxik, mi sie nie spieszy, moze byc nawet za tydzien :3
to czekam z niecierpliwoscia na godzine <3
19 stron z matmy na trzy dni potrafią nieźle człowieka wykończyć. Bosz, ale ja nie lubię matmy ;(
Dzisiaj, jak znajdę trochę wolnego to wstawię Ci tego komenta i zacznę pisać godzinę
Oho, skoro coś twojego to na pewno będzie niezłe! A może nawet więcej niż niezłe ^^.
Zajrzę na sto procent. Pamiętaj, że wszyscy czekamy też na Godzinę śmierci. Chociaż może znów stwarzam presję XD
Po prostu wszyscy bez twojej pisaniny czujemy się jak narkomani na głodzie
Dobra, głupie porównanie, ale jestem zmęczona, więc plotę głupstwa XD
Oh noes, jakim cudem ja się nie dowiedziałam wcześniej, że to leci w telewizji? XD
Moje koleżanki nie przepadają za wampirami, więc nic dziwnego w sumie 8D
Żadna się nie interesuje TVD ;_;
Oho, no, to naprawdę wkurzające. Popatrz, myślisz: "O Boże, jestem geniuszem, to będzie najlepsza część opowiadania!" A potem się budzisz i myślisz "Cholera, co to było..."
Masakra :C
Spoko, nic się nie stało 8D Uczę się powoli cierpliwości, całkiem dobrze mi to wychodzi XD