No , ja od zawsze lubiłam romanse , ale nie jest to tak , że innych książek nie tknę. Tak samo jak muzyki słucham różnej , to książki też czytam przeróżne.
A ja wracam , jak mam handrę i muszę się rozweselić. Chociaż czuję , że powoli z tego wyrastam , coraz rzadziej sięgam po takie książki. Teraz wolę "Zmierzch" , albo serie "Zagadki Stevie Diamond" .
hahahahah rozbroiłaś mnie teraz.Przecież kochana to jest autorka Ani z Zielonego Wzgórza.! No ale tak czy siak o to mi chodziło , bo jestem wielką fanką tych książek od ładnych 3 czy 4 lat.