Znajomych to ja wolę mieć w realu. Ale cóż, każdy orze jak może. Ja po prostu piszę prawdę. Cóż w tym nagannego?

To ze zamiast znaleźć znajomych na forum, robisz sobie dużo wrogów. Mi by zależało aby życ z innymi w zgodzie

Nu dawaj.

Wiesz co mnie w tobie najbardziej dziwi ? ;o

Dobrz, żyj sobie we własnym świecie, w sumie i tak mnie to nie obchodzi

Nie przypominam sobie, żebym kogoś obraził. Kazimiera Szczuka od lat krytykuje książki mając na koncie ledwie marną broszurkę o aborcji. Tak więc twoje argumenty są, mówiąc kolokwialnie, głupawe. Moje doświadczenie czytelnicze wręcz nakazuje mi nędzę nazwać nędzą. Mam już nawet psychofankę.

Na chwilę obecną nie odczuwam potrzeby czytania dalszych odcinków twojego FS, nie kręci mnie to. Chciałbym też zaznaczyć że może nie produkował bym się tak bo i tak będzie to "Jak grochem o ścianę" ale denerwuje mnie to że oceniasz FS, wymagasz bóg wie czego żeby określić je mianem znośnego, z tego co wiem : obrażasz, denerwujesz, prowokujesz ? I wtedy dajesz swoje wypociny i co ? i okazuje się że wcale nie piszesz lepiej niż inne osoby po których pojechałeś, możne specjalnie próbujesz pisać w stylu groteskowym ? no nie wiem, jeśli tak to przestań bo nie wychodzi ci to albo poćwicz zanim zaczniesz oceniać innych, bo aby to robić musiałbyś być że tak powiem "nie do tknięcia" czyli nikt nie miałby się do czego przyczepić. A jeśli próbujesz zrobić karierę na forum szokując to przestań, bo to prowadzi donikąd.

Możliwe, ale moim zdaniem dobrze że takie sprawy są nagłaśniane przez media, trzeba walczyć z pedofilią, nieważne czy częściej zdarza się ona w kościele czy szkole. Ok, fajnie, bawisz się stereotypem, ale robisz to że tak powiem nie smacznie, poza tym sądząc po tym jak piszesz stać cie na coś lepszego niż to FS, lepszy temat, a co najważniejsze ciekawy.

Statystycznie pedofilia znacznie częściej pojawia się w środowisku nauczycieli niż księży, więc nie wierz w nagłą jej epidemię w Kościele. Po prostu dotąd większość spraw zamiatano pod dywan, pomijając antychrześcijańskie nastawienie znacznej części mediów, które zawsze znajdą powód, by dokopać katolom. Co istotne, w swoim opowiadaniu stronię od podawania jakichkolwiek brutalnych szczegółów, nie odnoszę się do żadnych konkretnych sytuacji. Jedynie bawię się stereotypem. I niestety musimy się rozstać - moje fotostory otrzymało prestiżowy certyfikat jakości +18.