aneurysm

to moj chlopak :<

A masz jakiś pomysł na rozruszanie tego całego towarzystwa?
Czy tylko konieczność polepszenia forum (wygląd, przyciski itd.) wystarczą?

Pewnie ;d
Ej, a Ty umiesz grać na gitarze?

Ok, ale jak będę szedł z Gdańska to trochę długo mi zejdzie, więc trochę będziesz musiała poczekać xD Najwyżej złapię autostopa ;D

Chętnie bym wyszedł, pomimo tego że bolą mnie nogi od stania na pogrzebie. Cóż, bywa niestety xd

Rozwój jako taki to był kiedy jeszcze ani mnie ani Ciebie tu nie było Wtedy mieliśmy głównego admina, który się interesował, co tu się dzieje.
Dla mnie forum jest obecnie nieciekawe, bo jestem fanką gier TS2 i TS[1], a póki co "trójeczka" jest na topie.
Pewnie Ci, którzy grają w obie gry nie są tacy znudzeni, bo dział z TS3 tętni życiem.
A co do "poziomu", to naprawdę nie wiem... W offtopie siedzą starsi userzy, reszta jest w większości dla tych niedawno zarejestrowanych.
Chyba,ze masz na myśli to, że teraz ciężko zobaczyć coś fajnego typu domek na 10/10, ładne Simki czy interesujące FS. Chociaż wiadomo, to kwestia gustu. No i gry.
Ale z drugiej strony mało kto komentuje te dobre prace i ja osobiście czuję się jakoś zniechęcona do dawania któregoś z moich domków na forum.

Początek 2009?
Kurczę, fakt, fajnie wtedy było na forum... Jeszcze wtedy na masową skalę powstawały fajne domki do TS2 i czytałam po kilka FS - zrobionych też w TS2 i przede wszystkim CIEKAWYCH. I w ogóle ci wszyscy starzy userzy (i gdzieś tam wśród nich ja xD), stara administracja... (haughton żyleta ) Te wszystkie zmiany, które się miały dokonać! (pamiętasz może sprawę Angela? )
Ostatecznie coś tam się na forum zmieniło jak przyszedł shooters - ja mniej więcej w tym samym czasie dostałam moda.
No i to, że wielu przerzuciło się na "trójkę" też dużo zmieniło.
Ale w ciągu 2 lat dalej stoimy w miejscu - część przycisków jest naprawiona i tyle ze zmian.
No i jak dla mnie od dłuższego czasu wieje nudą i teraz, zamiast siedzieć na tym forum, coraz więcej czasu spędzam na zagranicznych simowych stronkach typu MTS. Ech!

Szczyptę chili pamiętam, zwłaszcza z opisu " powietrze pachnie jak malinowa mamba:
Ja chodzę niby na dodatkowe lekcje z języków, za co rodzicom jestem wdzięczna bo lubie się tego uczyć, ale oprócz tego chętnie bym pobrzdąkała na gitarze.

Kiedyś to znaczy kiedy tak mniej więcej?

Niby czemu?