hej ty moje guru

ja się dopiero kładę spać, w sumie już dawno wróciłam z niewielkiej posiadówki u kumpla, ale jakoś spać nie mogłam...mam nadzieję że wymęczyłam siebie samą na tyle, że teraz spokojnie zasnę (cały czas przy dźwiękach "The Fantasy" - ten utwór jakoś sprawia, że wstępuje we mnie energia. I myślę że zostanie ze mną już na długo)
Kumpla okrzyczałam, sam się nawet zreflektował i przeprosił że przeszkodził

Miał bekę ze mnie cały wieczór, że teraz z nim siedzę i piję piwo zamiast z Martinem się bawić

Może nawet jakoś mi pomoże, kto wie
Zbieram się grzecznie do łóżeczka, obym miała ładne sny...jak tylko pozałatwiam parę spraw jutro po obudzeniu to wstąpię na forum, w każdym razie myślę że późniejszym popołudniem będzie mnie można złapać na gadu - jakby co to pisz, ja zawsze na niewidocznym siedzę

Do szybkiego usłyszenia