No nie wiem, jesteś zbyt barwną postacią, by tak odejść w zapomnienie...
A u mnie jakoś tak bez zmian ostatnio. Siedzę na tym forum, ale straciłam do niego serce. Dużo się tu pozmieniało pod Twoją nieobecność, niekoniecznie na lepsze... ale to baaaardzo długa historia, już nawet nie warto wracać.