jestem zdziwiona wręcz, zachowaniem Damona pod koniec O.O
zaczął przepraszać i wgl. co do niego nie pasuje, chyba zaczyna mu odbijać

ta zaraza nadal mnie denerwuje

ale ogólnie jest ok
o taaak, ustawię sobie gołą pupcie Klausa na tapetę i od razu po włączeniu kompa będę mieć lepszy humor

jakoś nie wzbudził u mnie emocji ten 11 odcinek, chociaz podobało mi się, jak Ellen z Damonem pili razem w tym barze
