Ale i tak mogłyby być takie jak w anime :3
Chociaż w sumie to nie. Bo chodzenie w spódnicy cały rok by mnie wkurzało :x
I chyba odcięłabym sobie jakąś siekierą nogi, bo by mnie tak to wnerwiało. Chociaż nie może nie byłoby tak źle ;o
I dobrze, że wykorzystałaś tą lukę, w której nie było nic ciekawego, na sen

3h lepsze niż nic

Nawet żyletki przyniosła? o_O
Ale do szkoły? U mnie w gimnazjum kolega z klasy miał taki nóż do papieru (one są ostre), a że miał takich 'fajnych kolegów', to oni mu go zabrali i przystawiali do szyi i koło rozporka. A że moja szkoła była zaopatrzona w kamery, to przyszła dyrektorka i się zrobiła afera, zabrała mu ten nóż i powiedziała, że straszymy pierwszaków.
A jeszcze temu samemu koledze ten sam w sumie 'fajny kolega' wbił cyrkiel w oko (nie wiem czy przypadkiem, bo mieli głupie zabawy, czy też specjalnie) i miał takie całe przekrwione :/
I on ich nadal uważał za przyjaciół i udawał, że jest fajny i jest w 'elycie'.