Megan

hahaha, nie martw się - mój jest wklęsły chociaż jem same chipsy i czekoladę no ale cóż... co tam ciekawego w Bel?

dobra - jednak zacznę zadręczać Nie wierzę, że mieszkasz w Malibu niczym jakaś gwiazda, lol Wyślij foto hiohio

też nigdy nie wiedziałam jak to się pisze a twoja mama co robi jeśli mogę spytać?

niedaleko Wrocławia jeśli ci to coś powie a twoja babcia mieszka już w samym Bel?

mnie rano obudził deszcz który mi padał do pokoju. więc zaczęłam zamykać wszystkie okna na piętrze i tak grzmotnęło w moich sąsiadów, że myślałam że tu umrę o.O bo wszyscy są w NY, a ja sama z bratem w domu =.=

hahah ale serio w tej rodzinie są sami rdzenni Amerykanie, a nie tak jak z moją mamą że przyjechał ktoś i bum xD

mayflower się ten statek chyba nazywał

hahaha, u mojego ojca też tak jest ;3 wszyscy wielkie posiadłości bo jakżeby inaczej xD coś mi kiedyś dziadek (od strony taty) gadał, że ich przodkowie to zasiedlali Amerykę, ale nie wiem ile w tym jest prawdy

omg, ja w Malibu mieszkałam jakiś rok bo później już rodzice kupili dom w bel. w zasadzie to tak pomiędzy bel a beverly, ale w beverly miałam więcej znajomych i wgl więc czuję się bardziej z bev a w malibu dume cove i te rejony ale nie przy samym oceanie

serio serio nie no, byłam w lipcu na kilka dni (bo generalnie w NY) ale tęsknie strasznie : ( za Bel, Beverly i wgl całym LA! teraz do morza muszę całą polskę przejechać, a do oceanu to pół europy, a tam miałam pod nosem