scarlett

A kto jeździ? Normalnie bęcki! To mój drugi ulubiony bohater...

Johnuś jest tak słodki, że jadą po nim tylko faceci Julka niby też próbuje ale do czasu

Albercik rządzi! Najładniejsze są dwa środkowe, z Julką za bardzo skontrastowane a pierwszy za bardzo rozmazany.
He he, Henryś śliczny na pierwszym i seksowny na drugim tylko te promyki są w zbyt ciemnych kolorach, a drugi za czerwony. Maksiu - najlepszy ostatni (promyki nie zaburzają widoku tak jak u Henrysia) ale ten drugi z profilu to tak jak z jakiejś policyjnej kartoteki
Johnuś - śliczny pierwszy i ostatni (chociaż ten za bardzo rozjaśniony, ale za to z jednego z moich najbardziej ulubionych zdjęć) Środkowe - róż w tle zbyt oczodajny i przyćmiewa ubranko
Julka - zbyt mały kontrast, a Alanek - promieniejący samozadowoleniem
Jednym słowem avy wyglądają jak robione na zamówienie niepokornej i ptasiego mleczka...
I czemu nie są podzielone, hę?

Henryk tak przekonujaco kłamie jak nie przymierzając nasz biedny Johnuś - nawet sama okłamana mu nie uwierzyła
Następny komentarz bedzie dłuższy, zamieram ocenic każdy avatar, a przynajmniej każda postać

Skończę oceniać domek i zabiorę się za konstruktywną krytykę Twoich dziełek
A jak Ci się podoba moja kwestia z Victorią po przemyśleniu?

Jak całą szkołą to luzik Będzie im zależało na wynikach to nie będą tak pilnować
Chcesz usłyszeć moją opinię na temat twoich avóv?

No co swoje, najpierw naciągasz na zwierzenia a potem się złościsz że ja cały czas o Henrysiu (). Nie wiem o co Ci chodzi w ogóle...
A tą maturę to w klasie piszecie czy z całą szkołą?

Właśnie napisałam że jest przecież nieśmiertelny
Jeśli chodzi o wiek, to chyba na pierwszy ogień pójdzie Alanek
Jakbym sama miała maturę z matmy, to do tej pory nie skończyłabym liceum

No to pewnie jesteś przeszczęśliwa z powodu tej matury próbnej - ja bym była Dam Ci pewną radę - dobrze usiądź!
A co do zgonów - każdy kiedyś umiera, oprócz Henrysia oczywiście, który zawsze będzie żywy w mym sercu

Hello
Jaka obelga? Dla Alanka? On to spokojnie bierze na klatę, nie wiem czemu się tak oburzasz Wiemy doskonale że Szef jest ponad to! Ponad wszystko zresztą też