Libby

O właśnie - tych słów mi brakowało ;D
Dobra, skasowałam poprzednią część komentarza. Jak jej nie widziałaś to pech. Zrób miejsce w PW! :p

To leć! Jak strzała, jak... coś tam!

Doczekałaś się - wstawiłam prolog, ale podejrzewam, że z jego powalającą długością pewnie i tak będziesz mnie o odcinek męczyć ^^

wysyłałaś to dobrze że jesteś uzbrojona chociaż za dobrze cie znam żeby powiedzieć iż to tylko cierpliwość

no cały musze ogarnąc co do czego a to proste nie jest bo teraz na prawde nie pamiętam na które maile odpisywałam a na które nie i tu sie zaczyna wyższa szkoła jazdy xDD poza tym chciałaś żeby odpisać ci tak, żebyś miała co czytać, czyli długo więc troche mi to zajmie musisz sie uzbroić w cierpliwość

haha wiem że miało być BR, ale dosłownie straciłam wene na pisanie romansidła kiedy dopadło mnie przeziębienie wtedy człowiek ma doła i nie wchodzi mu masło maślane i teksty o miłości
za maile zabiorę się w niedziele, także myślę, że zaraz w poniedziałek dostaniesz odpowiedź

Hehe, no w sumie racja ;D
Wyślę ci dwa pierwsze zdania, a ty mi powiesz, czy nie przestałabyś po nich czytać tego opowiadania xD Aż rymy mi wyszły ;D
"Wszędzie gdzie okiem sięgnąć panował chaos. Dwa wielkie dinozaury spoglądały z oddali na siebie z wyraźnie wrogimi zamiarami."

Dokładnie ^^ Ach... już się nie mogę doczekać kiedy to wstawię ;D

No właśnie. Chociaż u mnie to nie będzie do końca wstęp, a raczej wątek z przyszłości...
Jestem w trakcie ^^

Nie wiem, no... tak mi się powiedziało ^^
Ale generalnie nie planuję by prolog był długi ^^