rudzielec

Haha spoko, właśnie jak patrzyłem na Twoją sygnę to nie pasowało mi coś, i właśnie było to "kiddnap" Proszę bardzo, a druga sygna też fajna

Jak będziesz miała pierwszy odcinek, to daj znać . Ciekawa jestem Twoich wrażeń !

http://www.youtube.com/watch?v=OA63T...eature=related

Hmmmm... chyba Ci nie pokazywałam tej hawajskiej scenki
http://www.youtube.com/watch?v=xpNsw...eature=related
a jest mega

http://www.youtube.com/watch?v=2x3x0...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=GuqyU...eature=related uwielbiam piosenkę, ale wolę polską wersję
http://www.youtube.com/watch?v=1ODMx...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=SlE-R...eature=related cudo

Hahaha Wiedziałam, że Ci się spodobają !
Żałuj, że nie widziałaś McKaya (ten od eye-contact), gdy był zmuszony do odbioru porodu Teyli . On na co-dzień jest panikarzem a wtedy to już w ogóle . A tekst "Nie możesz go przytrzymać w środku?!" i jego miny w ogóle mnie wtedy zabiły .

Z dzisiejszego pierwszego odcinka rozmowa Shepparda z McKayem o dziecku Teyli:
Sheepard: O czym ty mówisz?
McKay: Mówię ci... Ona go przede mną ukrywa.
S: Wcale nie.
M: Tak? Zawsze jak chcę się z nim zobaczyć,mówi, że właśnie zasnął.
S: Dziwisz się? Upuściłeś go.
M: Nieprawda. Sam wyskoczył.
S: Wyskoczył?
M: Wymsknął mi się z rąk. Przecież ją przeprosiłem. Poza tym, co mogło mu się stać? Spadł z wysokości pół metra. Takie rzeczy się zdarzają. Mnie upuszczono kilkanaście razy, kiedy byłem dzieckiem.
S: To wiele tłumaczy. Czym się przejmujesz? Nie lubisz dzieci.
M: Tu chodzi o zasady. Każdy może go potrzymać, dlaczego ja nie?

No to jestem dumna, choć to nie tylko moja zasługa... To wszystko przecież przez Jasona !
Czemu dopiero jutro ?

Raczej, ale pracuję nad tym... Bywam w gorącej wodzie kąpana i często jak sobie coś wymyślę, czy się na coś napalę, to muszę to już mieć/zrobić . No i jak Ronon wolę działać .

Co do Ronona, to jeszcze był fajny tekst w tym odcinku o zablokowanej bazie, gdy był zamknięty z Jennifer . Ronon na swój sposób próbował otworzyć drzwi.
Jennifer: Rozdarłeś szwy. Szczerze mówiąc, nigdy nie spotakłam nikogo,|kto by był tak lekkomyślnie agresywny.
J:To nie był komplement. (Ronon chyba prawie zaczynał się uśmiechać)
R:Skoro tak mówisz.
Tutaj fragment rozmowy, który by Cię nie zainteresował , że Ronon powinien czekać, aż ktoś wymyśli jak odblokować bazę.
R: Nie jestem zbyt dobry w siedzeniu i czekaniu.
J: Naprawdę?

Mam coś wspólnego z Rononem, też nie lubię czekania . No, ale poczekam .
Jak tam ściąganie SGA? Jestem z siebie dumna, że przekonałam Cię do tego serialu .

I drugi odcinek za mną .

Hahaha Wiedziałam, że Ci się spodobają !

Z tego tekstu o Ostrzach Chwały ? Zawsze powtarzam, że obaj są boscy .
No całkiem nieźle Ci to idzie, ale i tak trochę zejdzie .
Nie doczekam się maila .