Libby

No nie... Chciałyśmy dziś z mamą "Ostatniego Mohikanina" obejrzeć i obie byłyśmy przekonane, że gdzieś go mamy, tak więc przeglądnęłam i filmy nagrane i kupione, ale nie ma... i pół godziny szukania poszło na marne ):

Jak ostatnio niewiele osób było. Pani się zdziwiła, że ja jestem. Pierwsza się zgłosiłam, że nie idę, a tu poszłam pomimo kataru i śmigałam
Tak mnie przed wychowawczynią chwaliła, że szkoda gadać
Ale gdyby nie Patka, to by tak nie było. Jednak jej darcie pomaga

Ale ja przeleżałam tamten cały tydzień co się dziwisz?
Ta przydałoby się przed szkołą skoczyć jeszcze na basen poprawić figurę
I trochę pozjeżdżać ze zjeżdżalni. I jacuzzi jeszcze jest. I grzybek, ale poćwiczyć pływanie na plecach co się ostatnio nauczyłam. Przyznam,że oprócz tego nie umiem pływać
Mam dobrego 'nauczyciela', ale obiecuje, że następnym razem ją tak łotne, bo ją słychać normalnie na cały basen jak się drze

Ej no wiem, wiem. Ale jakbyś musiała gnać pod tą górę z taką cieżką torebką to by ci nie odpadały?

Libby żeby ogarnąć te maile teraz to chyba chiński uczony by się przydał hahaha xD
narazie pisze Vorga, raczej będzie w tym tygodniu, potem Belle Rose i wtedy Fanatyczna Czwóra

może zostawmy już te maile, napisz coś na nowo bo ja nie wiem teraz co do czego
obiecuje że odpisze

To dobrze. Już wróciłam drugi raz, bo mnie babka do góry do sklepu po wodę wygnała Popiłam pepsi i kupiłam tic - taci i nogi odpadają, chociaż drugi raz nie musiałam gnać pod górkę. E tam dobrze mi zrobi przynajmniej ten tłuszczyk spalę

Nie jeszcze. Jako, że miałam ten nowy pomysł musiałam trochę pozmieniać ;D
Ach... jestem z siebie niemal dumna. Chociaż nie... w sumie to jestem naprawdę dumna xD

No nic, trzeba będzie sobie w takim razie poradzić bez ;D

Dobra zbieram swój tyłek sprzed kompa i wyruszam w podróż
Nie martw się mam neta w fonie

Eeee z słuchawkami. I nie słucham obciachu takiego jak J.B. Wiesz o kogo kaman no nie?!