Początek "Alice Waters" mi się spodobał i pomyślałam, że zostanę czytelniczką po 3. odcinku

A wcześniejszy komentarz został napisany dlatego, że trochę przykro mi było, że takie niepospolite i w gruncie rzeczy ładnie zapowiadające się FS nie ma od kilku dni komentarza

No i nie żałuję, bo postawa autora wobec krytyki jest wzorowa

No i czuję, że nie zmarnowałam swojego czasu.
A co do tego nowego - głównym celem komentarza było odpowiedzenie na komentarze, dlatego reszta jest taka sucha

Mówiąc w skrócie, poczułam silną potrzebę skomentowania tych dwóch prac

Jak dobrniesz w swoim nowym dziele do 3. odcinka, to też Ci coś napiszę ;]