no dużo rzeczy robi sie z ofiarą, lepiej określ co :p
haaa, ja tam mam problem z ustawianiem sie do zdjęć, bo nie lubie pozować ani robić sztucznego uśmiechu, a najgorsze jak ktoś ma mega wolny aparat i musze utrzymać ten uśmiech, no żeby już jakoś wyglądać na tym zdjęciu, jak nie smutas

poliki czasem zaczynają mi drgać... ;d
w tej kwestii też nie lubie zdjęć

żółwia szyja, głupia mina... haiiahahi

ale za to robić zdjęcia to hohoooo
dla paru kumpli byłem fotoradarem, hmm
to co, idziesz na jeden wykład tylko?
a potem tenis?
uuuuuuuu, żebyś tylko nie padła
