caalam

Tak, mam wysoką samoocenę. TAK ROZUMIEM, ale dalej nie łapie celu mówienia tego jakiejś lasce z forum.

Nie, po prostu nie wiesz jak się odszczeknąć.

Twarzy, figury? Przyzwyczaiłam się, że ludzie mówią mi, że jestem brzydka, a za plecami zdychają z zazdrości... Nie jestem jakąś rzeczą, żebym ci się miała podobać, jasne?! Nie mówi się ludziom "hej, nie podobasz mi się", trzeba być straszną dzi*ką, żeby zrobić coś takiego.

OPINII O TWARZY? NA KTÓRĄ NIE MAM ŻADNEGO WPŁYWU? Poza tym dlaczego akurat ja? Jest dużo dziewczyn na tym forum, które ważą po 100 kg, mają krzywe nosy, wąskie usta itd., ale do nich nikt się przyczepia. Więc dlaczego akurat ja? Zazdrość boli?

I co z tego? Do ludzi na ulicy też podchodzisz i mówisz "hej, nie podobasz mi się"?

Ale po co to zrobiłaś?

dziekuje ;3
2724556, moje ;3

widziałam, widziałam, w sumie poszłam żeby zobaczyć niektóre sceny, szczególnie tą z tą małą wampirzycą, co ją Volturi zabili w końcu i byłam załamana bo zupełnie inaczej to sobie wyobrażałam. ogólnie książka o wiele lepsza była.

Po co napisałaś, że jestem brzydka?

dasz gadu?