Paka

Dooobra Strasznie miło się rozmawia, ale padam z nóg...
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś pogadamy ^^
Dobranoc

Gdyby nie to, że za próbne wystawiają oceny też bym miała na nie wylane.
Ale one idealnie odzwierciedlają to co mówiłam o humanistycznym umyśle:
część matematyczno-przyrodnicza- 27/50
część humanistyczna- 46/50
obcego nie pamiętam, ale wiem że szału nie było: 3 chyba dostałam

U mnie są chyba 3
Muszę dobrze obadać sytuację, jaki poziom jest w handlówce
Nie powinno się już teraz wybierać drogi życiowej

A jak poszły ci pierwsze próbne testy (o ile już pisaliście)? Hah coś czuję, że te z Operonu będą bardzo interesujące

Ale masz tylko jedno technikum do wyboru?

Dokładnie
Już zbieram ekipę na indywidualne spotkanie z doradcą szkolnym Chociaż ja po takim gadaniu jestem jeszcze głupsza, więc nie wiem czy jest sens

Staram się jakoś przekonać do handlówki. Ale słabo siebie widzę na egzaminie zawodowym. No ale tak właściwie co ja mogę robić po liceum z rozszerzoną historią, polskim i ew.j.obcym?

U mnie dodatkowym problemem jest to, że mój umysł jest raczej humanistyczny. I nie wiem co mogłabym w życiu robić. Najlepsze było by technikum handlowe- miałabym przynajmniej zabezpieczenie, z drugiej jednak strony ja siebie bardziej widzę w ogólniaku na rozszerzonej hiście i polaku. I tak myślę, myślę i nie wiem co robić...

U nas narzekanie jest i na zachowanie i na oceny (połowa klasy zagrożona z chemii, matmy, polaka i niemca)
Ogólnie to nie chciałabym wychodzić z gimnazjum. Nie mam bladego pojęcia co chcę w życiu robić, jaką szkołę wybrać, itp...

Zawsze można poszukać wspólnych punktów stycznych xD Neutralnym gruntem jest muzyka, a ile się można przy tym nagadać ^^

O tej głupie szkole, proszę cię, nic nie mów. Nauczyciele wymagają rzeczy niemożliwych, jako że jesteśmy "ulubioną" klasą mamy po dokładane dodatkowe zajęcia, jednym słowem koszmar.

Na to dobra jest gadka o niczym xD Sprawdza się ^^

Ech, spoko też jestem w cholernej trzeciej klasie