W jakim sensie sztucznego? Odwołujesz się do komentarza Liry...?
Nadal z niecierpliwością czekam na tego maila od Ciebie

.
Jestem tak w czarnej dupie, że już chyba bardziej nie można być

. Nie mogę uruchomić jednego programu, od którego wszystko zależy

. Jedyna nadzieja w Adasiu, bo obiecał wieczorem zajrzeć na to co przed chwilą mu wysłałam. Ten to zawsze pomoże

. Oby to coś dało, ale to jest moje guru, więc iskierka nadziei jest, bo kiedyś mi pomógł, choć przy czymś zupełnie innym...