Trykuu.

Cóż, co do mojego wieku to przyznam tyle, że jestem już po maturze (nieco opóźnionej z powodu choroby), a najmłodszy ma już lat dziesięć

Nie, jak daję np. bratu kasę, żeby kupił mi na dole drożdżówkę, to może sobie wziąć część reszty (a czasem całość, zależy ile jest tej kasy). Taki zwyczaj

Heh, też się cieszę. Już mojego najmłodszego brata można wysłać do piekarni koło domu, żeby kupił np. pączka, albo poprosić, żeby zrobił kawkę czy herbatkę. Oczywiście, nie tak zupełnie za darmo, czasem dostaje koszyczkowe, czasem możliwość pogrania na kompie, ale ogólnie - cieszę się. Przydałoby się tylko większe mieszkanie, ale tak - to nie jest źle. Przynajmniej teraz mam pojęcie, jak się zajmować dziećmi... no, pod warunkiem, że są jakieś "w miarę cywilizowane".

Nie uwierzysz - pięcioro Ale ja tam się z tego cieszę, nawet jeśli moja siostra czasem bez pozwolenia pożycza moje ciuchy (ja jestem szczupła i niezbyt wysoka, ona w tej chwili jest niewiele niższa ode mnie - pewnie mnie przerośnie).

No wiesz, dzieci tak mają. Ja to się w sumie cieszę, że mam to już za sobą... Pamiętam, jak mój najmłodszy braciszek płakał w nocy, bo mu się coś złego śniło chyba... Próbowałam go uspokoić, ale w końcu zaprowadziłam go do rodziców... Ale to już też było parę lat temu. Cóż mogę dodać... no niestety, obawiam się, że jak mała zacznie ząbkować, to nie będzie lepiej :/ pamiętam, jak to było z moją siostrą.

A, a cóż to, znów cię siostra obudziła? Znam to uczucie, jakby co.

Tak, tak ja wiem, tylko jest mały problem - przez jakieś głupie błędu usunął mi się domek i jestem w trakcie robienia go jeszcze raz - tj meblowania

Dałeś posta, że budzisz się o 3:00, co mnie zaciekawiło Bo akurat wiem o co chodzi Trzecia w nocy to czas demonów i szatana. Serio^^ W kościele o tym gadali, w internecie widziałam no i w horrorze była o tym mowa

Niestety, ale jest to niezgodne z regulaminami i nie mogę tego akceptować.

Trykuu. - pytania o dodatki umieszczamy w przeznaczonym do tego dziale a nie w tematach ze zdjęciami.