Ło, jacy liczni!

I ile dziatwy

Z imieniem Cecyl się jeszcze nie spotkałam ;o O, a w Nzn dawno nie było żadnej Natalki. Ostatnia zmarła daaawno temu. (chodzi o Natalkę Graczyk, żonę Krzyśka, mamę Karoliny, babcię Dymitra i Halinki i prababcię Gabrysia, Wadima i Ksawcia xD) No, po samym tym wyliczeniu widzisz, że to było daaawno xD
Och, teraz Twój Czaruś kogoś oczaruje

Przepraszam Cię, że tak zwlekam z komentarzem do odcinka, ale jakoś nie mam nastroju na czytanie

Niedzielne poranki są do tego idealne, ale dzisiaj do ~15 musiałam sobie radzić bez kompa, bo była awaria i nie było prądu

Z tego zaś się wzięła drama z marudnika - gdyby był prąd, mama ugotowałaby normalny obiad...
Postanawiam się wziąć w garść. W nowym tygodniu zaś można się spodziewać odcinka u mnie ;]
A propos nowych mieszkańców...
Wkrótce!