Yuki

zdecydowanym plusem soczewek jest to że mogą być naprawdę efektowne. ale jeśli ktoś (ja) nie ma wady, to kupowanie ich jest zwykłym pozbywaniem się pieniędzy, a te mi się zawsze przydadzą więc nie chcę wydawać ich na taki w sumie, hmm, można powiedzieć kaprys

O, może mogłabym coś przeczytać? Moje to na razie w fazie "tworzenia"...

nie wiesz może skąd ten pod oczami cień czy coś (przepraszam nie pamietam jak to sie nazywa )
http://www.newseasims.com/inside-page.php?cid=1&id=236

O Boże, dużo tego było. większości opowiadań to nawet już na kompie nie mam, bo po formacie je straciłam. Ze mną jest tak: mam pomysł, zarys postaci, fabułę, a jak siadam do pisania, to najwyżej jedną stronę napiszę. Zmobilizować się nie mogę. Najczęściej to fantasy oczywiście. A Ty?

Wiesz, od tego czytania, pomysły same się pojawiają. Większość pisarek dużo czytała, a później zaczęła pisać.

Nie tyle co kocham, a jestem w angielskim dobra. Wyjazd za granice i zostanie pisarką, to są moje marzenia.

Źle strzelasz. Profil dziennikarski (z rozszerzoną historią, polskim, wosem i angielskim). A później studia, chciałabym tłumaczem zostać, ale to na razie tylko moje marzenia.

Oficjalne wyniki testów chyba 22 czerwca, więc nie będą miały wpływu na oceny końcowe. Poza tym i tak dostanę się do LO, bo oni nawet nie bardzo patrzą na wyniki. Btw. na jaki profil się wybierasz?

Niby masz rację, no, ale jeszcze trzeba zadbać o oceny na świadectwie.

Naturalnie, że mam, mogliby nam odpuścić. Raczej ja nie idę jutro, może gdzieś na pizze pójdziemy i tyle.