rudzielec

Taki fajny facet bez panny ? To by było trochę dziwne. Zwłaszcza, że miał, więc powinna się go trzymać .

Super by było, gdyby jutro się pojawiło .
Ciekawe, skąd to przeczucie . Choć w sumie R jest na tyle wyluzowany, że nie powinien mi odmówić, ale nigdy nic nie wiadomo. Zresztą najpierw i tak muszę wybadać grunt co i jak .
Chcesz zostać jasnowidzem ? To by w sumie było dziwne, gdyby nie miał dziewczyny .

Też się przyzwyczaiłaś do myśli, że to on musi iść ? Oby się zgodził, choć nadal nie wiemy, czy czasem nie ma dziewczyny . Jak się nie zgodzi, to kiepsko będzie.
Skąd wiesz, że się zgodzi ?
Wydaje mi się, że mi nie odmówi, tylko kwestia możliwości czasowych i tej potencjalnej dziewczyny...
Dużo Ci jeszcze do końca F4 zostało ?

No to realizuj ten projekt !
Wiesz, nie chcę być nachalna by go nie zrazić, bo wtedy nici z planów... Wiesz, jeszcze się mania prześladowcza włączy .
Oby się zgodził, bo ja już się za bardzo na to nastawiłam, żeby teraz wszystko zmieniać i szukać kogoś innego ...

Kocham Gliwice <3 Zabrał mnie dziś do kina na.. potrójną randke byli jego dwaj kumple ze swoimi dziewczynami z jedna z tych lasek sie świetnie dogaduje, w kinie nasze raczki z leksza sie spotkały i nie tylko tak i wgl. mam zaciesz ^^

Laska,jestem cholernie podniecona

To myśl, myśl. Musisz coś wymyślić .
Pewnie się okaże, że to taka sama wścibska gnida jak D i po prostu chciał wiedzieć, co się dzieje...
No ładnie mówi, ale to było jeszcze zanim zaczęłam go "dręczyć". Wiesz, nie chcę być nachalna .

Też mi wczoraj wieczorem i dziś rano forum nie działało.
Jak to nie masz zakończenia ? Przecież już nawet miałaś pomysł !
Nie wiem, kiedy ten wypad. Sobota byłaby dobrym dniem . Może w czwartek zaatakuję C na fejsie, jak będzie i się czegoś dowiem . Choćby co go naszło .
Nie chcę R dręczyć a jakby co to do niego w piątek napiszę co z tym piwem .

Ile fot ? To chyba będzie historia obrazkowa . Masz chyba dużo tekstu, co ?
Dlatego może lepiej, że C chciałby się wybrać z nami na to piwo. Wtedy za szybko nie wyskoczę z niczym . Nooo, ale by ploty poszły... Muszę uważać .
Może kiedyś bym się dowiedziała, ale akurat do tego rzędu sklepów jakoś nie zaglądam. Chyba, że by mnie coś naszło z ciekawości sprawdzić, co nowego otworzyli, ale to też nie znaczy, że bym w ogóle weszła do środka . Chyba, że byśmy się minęli u mnie pod blokiem .

Jak tam prace nad F4?